Opinie i referencje
Poniżej znajdą Państwo opinie i referencje zebrane od października 2012 roku, które świadczą o skuteczności świadczonej przeze mnie pomocy.
Irena z rodziną ze Szczecina.
Irena z rodziną ze Szczecina. Znam panią Klaudię od sierpnia 1992 roku. Syn w wieku 11 lat złamał rękę leżał w szpitalu na wyciągu powstał krwiak, lekarze ściągnęli krwiak i uszkodzili nerw promienny, ręka zupełnie niewładna. Pojechaliśmy do Świeradowa Zdrój zasięgnąć...
Anna z rodziną
Panią Klaudię poznałam przed 14 laty. Chorowałam na tarczycę (diagnoza prof. Ruchały choroba Hashimoto) i po 6 miesiącach terapii u Pani Klaudii objawy zniknęły, bez przyjmowania hormonów. Do chwili obecnej nie biorę leków. Parokrotnie członkowie mojej rodziny...
Żyje tylko dzięki Pani Klaudii. To nie jest człowiek, to anioł zesłany na ziemie. Wdzięczna za wszystko Ula.
Moje wspomnienia i podziękowanie dla Pani Klaudii – jasnowidz bioterapeuta. Z Panią Klaudią Szewcową jestem od pięciu lat. Jest to Jasnowidz o ogromnej sile leczenia. Osoba bardzo ciepła i serdeczna. Diagnozy które wystawia są doskonałe i nie do podważenia. U mnie...
Anita z rodziną
Z pomocy Pani Claudii korzystam już w prawie rok. Nie tylko ja, ale również cała moja rodzina, szczególną opieką Pani Claudii jest otoczony mój mały wnuk, który zawsze może liczyć na pomoc w najróżniejszych sytuacjach. Ja również uzyskałam natychmiastową pomoc od Pani...
Ylla
Cudowna osoba o wielkim darze. Nasz anioł stróż.
My sami korzystaliśmy z pomocy pani Klaudii już nie jeden raz i dzięki Klaudii wszystko dobrze się skończyło, a także zaczęło…
Dorota – 51 lat
Wróciła mi energia, schudłam i przestało mnie pobolewać w różnych miejscach. Każda wydana złotówka była warta tego leczenia, a właściwie terapii, która była mi po prostu potrzebna.
Nikogo na siłę nie zachęcam, ale klnę się na moje córki, że Pani Klaudia zrobi wszystko, żebyś stanął na nogi człowieku.
Maria – lekarz medycyny
Jestem lekarzem medycyny z ponad 10 letnim doświadczeniem zawodowym. Jako pacjentka pani Klaudii mogę zaświadczyć o umiejętnościach diagnozowania pacjentów, których konwencjonalna medycyna jak dotąd nie posiadła. Byłam tego świadkiem wielokrotnie.
Anna K. London
Powiedziała mi, że zna osobę, która jest jasnowidzem, jeżeli wierze w takich ludzi to zadzwoń. Nie myśląc długo skontaktowałam się z Panią Klaudią i tak to się zaczęło…. Zadzwoniłam opowiedziałam wszystko, Pani Klaudia powiedziała, że dziecko nie ma Zespołu Downa. Za to ja mam problem z cukrzycą, nerkami, tarczycą i wątrobą.
A. D. ze Stargardu Szczecińskiego
Dziękujemy za radość i spokój, które są pani udziałem. Przywróciła pani do życia i zdrowia mojego brata.
Małgorzata ze Zgorzelca
Panią Klaudię znamy już od ponad 20 lat. Od tego czasu korzystamy z Jej leczenia. Leczyła i leczy obecnie całą naszą rodzinę, znajomych i przyjaciół. Stawiane diagnozy są trafne, a leczenie bardzo skuteczne. Nigdy nas nie zawiodła.
Basia – podziękowanie za przepowiednie
Dopowiedziała mi Pani szczegóły złych wydarzeń i dzięki temu będę się starała je złagodzić. Muszę poprowadzić pewne sprawy tak aby najmniej ucierpieć. Nie mam wątpliwości, że jest Pani jasnowidzem…
Marta S. z Warszawy
Dziękuję Pani Klaudii za prowadzenie mojej córki Julii ( trisomia,16 lat.. ) Jestem bardzo zadowolona z leczenia na odległość i za wszelkie wskazówki…
Urszula z Wrocławia
Pani Klaudio nie potrafię słowami wyrazić mojej wdzięczności za wszystko co Pani dla mnie zrobiła i robi. Żyję w poczuciu większego bezpieczeństwa, wiedząc, że jest Pani na tym świecie.
Ewa z Rodziną
Panią Klaudię znamy od około 20 lat. W tym okresie bardzo wiele korzystaliśmy z Jej pomocy w różnych sytuacjach życiowych, gdy lekarze wobec naszych problemów zdrowotnych rozkładali bezradnie ręce lub w ogóle nie widzieli żadnego schorzenia.
Wiesława z Kraśnika
Pani Klaudia to ANIOŁ DOBROCI I GŁĘBIA SPOKOJU, jest KOŁEM RATUNKOWYM w nagłych zdarzeniach lub trudnych momentach, kiedy zewsząd przytłacza bezradność.
Stefania Hrenewiecka
O Klaudii Szewcowej dowiedziałam się od znajomej. Po pierwszej wizycie u Klaudii nie robiłam sobie wielkich nadziei, ale chciałam się ratować przed chorobą. Po diagnozie trafnej w stu procentach wiedziałam, że jest dla mnie nadzieja. Po pierwszym seansie przestało mnie boleć kolano.
Artur A. z Łodzi
Moje spotkanie z p. Klaudią to jakieś 20 lat temu. Wróciłem na weekend do domu ze studiów z Wrocławia strasznie struty (zatrułem się alkoholem), a moja mama właśnie szła na seans do p. Klaudii i nalegała, że się zapyta co mi jest.
Janina Orniacka
Wspiera mnie od 16 miesięcy. Mój obecny stan zdrowia, potwierdzany wynikami, jest tego dowodem. Z prośbą o pomoc do Pani Klaudii zwróciłam się wówczas, gdy mój stan psychiczny i fizyczny wymagał poważnego wsparcia.
Iwona Hegemann z Niemiec
Panią Klaudię poznałam w połowie lat 90-tych w Szczecinie. Byłam wówczas bardzo chorowitą 30-latką z dwójką dzieci i mężem alkoholikiem. Pracowałam jako katechetka i jestem osobą wierzącą. Dolegliwości, jakie miałam ciągały mnie od jednego szpitala do drugiego i nie widziałam ich końca, ale mój tak.
Iwona z Piesportu
Jestem zawodowo czynną pielęgniarką, na codzień widzę ludzkie cierpienie, ciągle zwiększające się możliwości medycyny i w niektórych wypadkach jej niemoc.
Wojtek Gajowy z Wałbrzycha
Obcując z Panią Klaudią powoli dowiedziałem się wiele i cały czas uczę się życia, i uczę się siebie. Jeśli mówimy o chorobach to one również są między innymi wynikiem naszego życia. Jaki wspaniały wynik można uzyskać Pani Klaudia pokazała opisując swoje życie w książce.
Maciej z Dublina
Kilka miesięcy temu zaczęły doskwierać mi dziwne bóle w okolicy klatki piersiowej i głowy. Bóle nasilały się do tego stopnia, że musiałem z pracy pojechać do szpitala, gdzie wykonano mi szereg badań, z których nic nie wynikało.
Edyta Andruchów
Jestem mamą 12- letniego syna Adriana urodzonego 25.02.2000 r. siłami natury w Lwówku Śląskim. W tym samym dniu noworodka przewieziono do Legnicy na Oddział Noworodków i Wcześniaków Pododdział Intensywnej Terapii.
Tadeusz
Pan doktor stwierdził, że jest to usuwalne tylko operacyjnie łącznie z otworzeniem torebki stawowej. Umówiłem się na termin zabiegu w szpitalu. Bałem się, ponieważ mogło to spowodować niedowład ręki.
Jadwiga Ch. ze Ścinawy
Panią Klaudię poznałam w marcu 2005 r. Był to bardzo trudny okres w moim życiu. Czułam się i wyglądałam bardzo źle, chudłam, nie mogłam normalnie funkcjonować. Wyniki wszystkie były w normie, lekarze rozkładali ręce. Pani Klaudii diagnoza zajęła kilka sekund, może minut.
Genowefa Spustek
Wybraliśmy się na wizytę i p. Klaudia postawiła diagnozę. Powiedziała, że jest w stanie mi pomóc. Leczenie u Klaudii trwa już 7 lat z przerwami. Polega na seansie podawanym przez Klaudię oraz odpowiedniej diecie. Po kilkunastu seansach mój stan zdrowia poprawił się trwało.
Magdalena Jankowicz
Pierwsza wizyta, na której pani Klaudia podała dokładnie jakie problemy zdrowotne mnie do niej skierowały, uświadomiła mi, że to jest właściwy adres. Wówczas seanse odbywały się zbiorowo dla wszystkich w Sali należącej do NOT-u niedaleko sądu w Jeleniej Górze.
dr n. med. specjalista chorób wewn. Sławomira Cieśluk
Pani Klaudia Szewcowa dysponuje zdumiewającymi, wspaniałymi i unikalnymi umiejętnościami oraz niezwykłą wiedzą, którą wykorzystuje zarówno do diagnostyki, jak i do leczenia. Jej działanie nie koliduje, a uzupełnia się z medycyną akademicką, zaś dla pacjenta jest całkowicie bezstresowe.
Agnieszka K. z Jeleniej Góry
Klaudię Szewcową poznałam około 10 lat temu, a nasze pierwsze spotkanie nie było podyktowane warunkami zdrowotnymi. Jak na zewnętrznie zdrową 20-latkę borykałam się jednak z wieloma problemami zdrowotnymi, m. in. usztywnieniem palców w lewej stopie, osłabionymi nerkami, tarczycą.
Sławek Gniazdowski z Warszawy
Gdyby ktoś zapytał mnie o kobiety mojego życia, z pewnością wymieniłbym Klaudię Szewcową jako jedną z nich. Ci, którzy zamieścili tu swoje wpisy dobrze wiedzą o czym piszę, zaś ci, którzy je tylko czytają będą mogli, tak sądzę, odnaleźć w nich nadzieję dla siebie.
Teresa A.R. z okolic Jeleniej Góry – 53 lata
Moja znajomość z Panią Klaudią Szewcową sięga roku 1991 – byłam wtedy młodą dziewczyną, którą frapowało samo słowo jasnowidz i to, co usłyszę o swoim zdrowiu od osoby, która mnie nie zna. Wtedy nie miałam poważnych dolegliwości, ale nawet na drobne niedomagania uzyskiwałam pomoc.
Rafał Lewczyk z Krypna Kościelnego – 26 lat
Zadzwoniłem, leczenie trwało kilka miesięcy. Od tamtej pory korzystam z *mocy* Pani Klaudii. Nie używam żadnych tabletek, nie chodzę po lekarzach. Jedyne co mogę zrobić, to podziękować za wszystko…
Paweł B. – 47 lat
Nieocenioną wdzięcznością i wielkim szacunkiem obdarzam osobę Pani Klaudii. Pragnę, aby zdrowie i pogoda ducha dopisywały jej zawsze i aby nigdy nie brakowało jej sił na tak wspaniałe cele do których dąży.
Renata Ch. – 18 lat
Kiedy pierwszy raz pojechałam na wizytę do Pani Klaudii nie powiedziałam o sobie prawie nic. Pani Klaudia sama powiedziała mi że wszystko zaczęło się od chorych migdałów, które można było wyleczyć w zwykły, tradycyjny sposób.