Artykuł prasowy: Nowiny Jeleniogórskie, nr 1 (3-9.01.2006 r.) – „Wróżki mówią…”
Nie będzie to rok dobrobytu, a zubożenia i pogorszenia warunków socjalnych. Tak w skali Polski, jak i jeleniogórskiego regionu. Bez spektakularnych klęsk żywiołowych, ptasiej grypy, ataku terrorystów, ale i bez wzlotów gospodarczych. Claudia Szewcowa, jasnowidz, nie dostrzega na jeleniogórskim firmamencie żadnej pomyślnie błyskającej gwiazdki na rok 2006.
Claudia zapowiada przyspieszone wybory i związane z tym zawirowania. Pytana o zmiany w samorządzie Jeleniej Góry, odpowiada enigmatycznie: silna będzie prawica. Na starcie po fotel prezydenta Jeleniej Góry pojawi się silna kandydatura kobieca (i nie będzie to żadna z dotychczasowych kandydatek: czytaj w domyśle – Zofia Czernow), ale… wybory wygra mężczyzna. Myli się jednak ten, kto spodziewa się zobaczyć w roli prezydenta dotychczasowego głównego oponenta Józefa Kusiaka. Tak mówi Claudia. Nowa ekipa nie wprowadzi jednak oczekiwanych przez jeleniogórzan zmian. Wprawdzie głośno będzie o zakupie „Jelfy” przez zagranicznych kontrahentów, ale finałowa transakcja nie nastąpi w tym roku. Nie należy spodziewać się konkretnego przełomu w realizacji projektu budowy akwaparku w Uzdrowisku Cieplice. A Kolegium Karkonoskie w najbliższym roku nie podniesie poziomu kształcenia studentów. Dla pocieszenia możemy zdradzić, że Claudia nie spodziewa się spektakularnych upadków zakładów pracy, firm.
„Idą niedobre czasy” – przestrzega wróżka Claudia. Zaznacza, na szczęście, że każdy jasnowidz musi się liczyć z marginesem błędów.